kokos26 kokos26
1026
BLOG

Przekazy „spójne” i „niespójne”

kokos26 kokos26 Polityka Obserwuj notkę 6

 Państwowa Komisja Wyborcza odniosła się do kampanii informacyjnej PiS z marnie zawoalowaną groźbą niezatwierdzenia w przyszłości sprawozdania finansowego tej partii.

Ciekawe, że z równą gorliwością PKW nie reagowała, kiedy w 2007 roku w kampanii informacyjnej PO, Polskę pokryły czarne bilbordy z napisami „nienawiść” czy „rządzi PiS, Polakom wstyd”.

Po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego zaś premier Tusk publicznie stwierdził:

"Szkoda tych pieniędzy, które znowu wszyscy wyrzucą na billboardy i spoty. Ja tak uważam, nie zmienię tutaj zdania. Propaganda partyjna w tych najbardziej agresywnych formach, jakimi są wielkoformatowe płaszczyzny i spoty telewizyjne raczej zatruwa ludziom życie niż cokolwiek wyjaśnia. Dotyczy to wszystkich partii bez wyjątku"

Ciekawe, od kiedy Donald Tusk tak uważa. Czy od momentu, kiedy zatruwał Polakom życie przed wyborami wielkoformatowymi płaszczyznami reklamującymi własną książkę wydaną przez Palikota?

Czy strasznie cierpiał, kiedy formacja, na czele której stoi była zawsze na czele tych, którzy na bilbordy i spoty wydawała najwięcej pieniędzy?

Premier jest świetnym aktorem i wielkim cynikiem gdyż obrzydzeniem do bilbordów i spotów zapałał dopiero wtedy, kiedy do zaprzyjaźnionych z nim mediów dorzucił jeszcze przejętą telewizję publiczną.

Oczywiście w takiej sytuacji najlepiej pozbawić opozycję siły oddziaływania na opinię publiczną, bo rząd medialnie świetnie się wyżywi.

Jest to kolejny element tej  samej układanki, w której było już zastraszanie internautów i kibiców, ośmielających się krytykować przewodnią siłę narodu.

Nic nie zmieniło się, jeśli chodzi przedsięwzięcia medialne i wizerunkowe partii Jarosława Kaczyńskiego.

Każdy plakat czy spot reklamowy trafia do laboratorium na Wiertniczej gdzie analizowany jest najdrobniejszy gest, sylaba, tło, piksel. Następnie przy pomocy zapraszanych dyżurnych ekspertów gawiedź dowiaduje się, że przekaz jest żałosny i dramatycznie niespójny. Mile widziani są również językoznawcy, którzy stwierdzą, że nie użyliby takich słów jak Jarosław lub napisali coś inaczej, mądrzej, bardziej zrozumiale.

Tymczasem z mediów płynie niesłychanie profesjonalny i spójny przekaz rządzących.

Przekonuje nas on, że wszystko, czego nie udało się zrealizować zgodnie z trzygodzinnym expose Donalda Tuska to wina kryzysu i premier nie miał na to wpływu.

Wielkim sukcesem rządu zaś jest to, że Polska uniknęła tegoż kryzysu, przez który nie zrealizowano obietnic.   

kokos26
O mnie kokos26

Sprzedaż: www.polskaksiegarnianarodowa.pl, United Express, Warszawa, ul. Marii Konopnickiej 6 lok 227, Tel. 502 202 900

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka