kokos26 kokos26
1194
BLOG

Była taki pochód, czyli co się z nami stało?

kokos26 kokos26 Polityka Obserwuj notkę 9

 Szczecin 1971 rok. Trwają obchody 1-go maja. Do trybuny honorowej zbliża się dziwny pochód, a właściwie kondukt. Na czarnym transparencie napis domagający się ukarania sprawców grudnia, a wśród idących młody mężczyzna z uniesioną do góry dłonią, na której wszyscy widzą czarną rękawiczkę. Zapada cisza, orkiestra przestaje grać, po czym rozlegają się burzliwe oklaski. Ludzie płaczą. Płacze również mężczyzna z czarną rękawiczką na dłoni. To Henryk Toczek, brat zamordowanego niecałe pięć miesięcy wcześniej Zygmunta Toczka. 

Henryk Toczek zaprasza uczestników pochodu na szczeciński cmentarz by pokazać grób brata. Idzie za nim 30 tysięcy Polek i Polaków.

Ci ludzie, wtedy 1-go maja 1971 roku w Szczecinie nie wierzyli w komunistyczną sprawiedliwość i ukaranie zbrodniarzy. Nie wierzył w to także Henryk Toczek. Ta demonstracja miała pokazać zbrodniarzom, że ludzie pamiętają i jest wielu takich, którzy się nie boją czerwonej zarazy. Byli jednak pewni jednego. Kiedyś Wolna Polska upomni się o ofiary grudnia i przykładnie ukarze bandytów z polską krwią na rękach.

No i jest ta, jak twierdzą beneficjenci systemu wolna Polska, a 19 kwietnia sąd uniewinnia komunistycznego bandytę Kociołka zaś strzelania ostrą amunicją z kałachów do bezbronnych robotników nie traktuje, jako zabójstwa, ale pobicie ze skutkiem śmiertelnym.

Minął kolejny 1 maja, a Polacy, jakby powoli zapominają już o haniebnym wyroku, zaś banda cwaniaków, którzy nieźle się urządzili w tym PRL-bis nawołuje do patriotyzmu polegającego na bezmyślnym rechocie godnym głupoli i zachęca do pożerania czekoladowej poczwary, która ich zdaniem jest Orłem Białym, godłem Polski.

Nie wiem ile lat ma dzisiaj Henryk Toczek. Nie wiem nawet czy jeszcze żyje. Jeżeli tak to ciekawy jestem czy ma jeszcze tę czarną rękawiczkę i czy nie ma ochoty znowu jej założyć?

Co się z nami stało, że pozwalamy tym zdrajcom bezkarnie zawłaszczać nasz kraj i śmiać się przy tym bezczelnie prosto w nasze twarze?

Artykuł opublikowany w ogólnopolskim tygodnikuWarszawska Gazeta

Polecam moją nową książkę, "Polacy, już czas" ozdobioną rysunkami śp. Arkadiusza "Gaspara" Gacparskiego, jak i poprzednią, „Jak zabijano Polskę”.

Sprzedaż: www.polskaksiegarnianarodowa.pl, United Express, Warszawa, ul. Marii Konopnickiej 6

kokos26
O mnie kokos26

Sprzedaż: www.polskaksiegarnianarodowa.pl, United Express, Warszawa, ul. Marii Konopnickiej 6 lok 227, Tel. 502 202 900

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka